A kto z kolegów ma BF i wspomagacze? Jak taki układ wygląda?
Ja mam takie monstrum :wink:
Zestaw BF + wspomagające na pewno nie jest idealnym rozwiązaniem.
Co prawda prześwit trzyma normę (ok 390 mm) przy zatankowaniu na full (Pb+LPG) + koło zapasowe w bagażniku i nie mam efektu "motorówki", ale jeśli chodzi o twardość zawieszenia to wg mnie (takie mam subiektywne odczucia) jest za mocne.
Pewnie po przejechaniu kilku tysięcy km trochę "oklapną" i będzie OK.
Trzeba wybrać z dwojga złego ... :wink:
" Co Pan zrobisz?...Nic Pan nie zrobisz !"
Pzdr. - 1.6 MPI
Napisałem w sprawie sprężyn do federacji konsumentów i oto co mi odpisali:
Szanowny Panie,
gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową, określonych w art. 8 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego. Towarem konsumpcyjnym jest rzecz ruchoma sprzedawana w zakresie działalności przedsiębiorstwa osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (art. 1 ust. 1 ustawy).
Czym innym są uprawnienia gwarancyjne, a czym innym uprawnienia ustawowe wynikające z niezgodności towaru z umową. Skrócenie okresu gwarancji nie ma wpływu na uprawnienia ustawowe, z tym że skrócenie gwarancji nie może działać wstecz w stosunku do gwarancji, których okres zaczął już biec.
Pytanie o rozwiązanie problemu polegającego na tym, „że prześwit w tylnym zawieszeniu jest poniżej normy” znajduje taką odpowiedź, iż może Pan żądać od sprzedawcy bezpłatnego usunięcia tej niezgodności. Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy podanej na wstępie, jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać od sprzedawcy doprowadzenia towaru do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
Spełnienie żądania naprawy może polegać na wymianie części składowej samochodu. Spełnienie żądania wymiany polega na wymianie samochodu.
Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w art. 8 ust. 1 ustawy, nie może żądać naprawy ani wymiany, albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia (art. 8 ust. 4 ustawy).
Z pozdrowieniami,
Sławomir Z. [do mojej informacji stąd usunąłem nazwisko]
Prawnik - konsultant
Konsumenckie Centrum E-porad
Stowarzyszenie Konsumentów Polskich
---
czyli rozumie to tak że SAP nie może odmówić wymiany sprężyny w przypadku gdy auto było kupione przed data wysłania nowego rozporządzenia. Najbardziej podoba mi się fragment o żądaniu nowego auta - takie rzeczy to tylko w USA by przeszły...
tylko teraz pytanie, czy SAP chce za to odpowiadać (dla LPG założonych u dilerów). Ktoś wcześniej pisał, że SAP swoim pismem zrzeka się odpowiedzialności (w stosunku do dilerów), ale tą nadal mają dilerzy w stosunku do klientów. Wydaje mi się, że to była trafna diagnoza. I to chyba w tym miejscu tkwi problem, że dilerzy chcą uniknąć wydatków.
Za pozostałe "bezgazowe" SAP powinno uwzględniać bez większego problemu.
adamsky, teraz wklej tą odpowiedź i napisz do SAP co oni na to
Co do ustawy konsumenckiej to odpowiedzialnym i koszty ponosi sprzedawca czyli jeśli oddajesz samochód do naprawy z tytułu ustawy konsumenckiej to koszty ew wymiany ponosi dealer a nie SAP, bo to dealer był osobą prawną sprzedającą ci auto a nie SAP.
i tak i nie głównym gwarantem i sprzedawca jest SAP dieler to już pośrednik z naszego punktu widzenia raczej diler ale ten bedzie się zasłaniał pisem z SAP i koło się zamyka po za tym jeśli Diler odpowiada za to to dlaczego po dokonaniu pomiarów wszystko wysyła do SAP i czeka na odpowiedź od nich czy wymienić i na co?
i tak i nie głównym gwarantem i sprzedawca jest SAP dieler to już pośrednik z naszego punktu widzenia raczej diler ale ten bedzie się zasłaniał pisem z SAP i koło się zamyka po za tym jeśli Diler odpowiada za to to dlaczego po dokonaniu pomiarów wszystko wysyła do SAP i czeka na odpowiedź od nich czy wymienić i na co?
Pozwolę nieśmiało NIE ZGODZIĆ się z Tobą, otóż gwarantem jest sprzedający - podmiot widniejący na fakturze sprzedaży jako sprzedający, zarówno wg karty gwarancyjnej auta jak i wg przepisów prawa. Tak więc generalnie pismo z VAG (a nie SAP już od jakiegoś czasu) do autoryzowanych dilerów interesuje nas tyle co śnieg z przed 4 lat. Nie wiem jak w innych przypadkach ale w moim sprzedawcą jest ASO. Pośrednikiem nazwał bym raczej VAG - pośrednik pomiędzy producentem a sprzedającym - więc niech pośrednik się wali ze swoimi pismami
i tak i nie głównym gwarantem i sprzedawca jest SAP dieler to już pośrednik z naszego punktu widzenia raczej diler ale ten bedzie się zasłaniał pisem z SAP i koło się zamyka po za tym jeśli Diler odpowiada za to to dlaczego po dokonaniu pomiarów wszystko wysyła do SAP i czeka na odpowiedź od nich czy wymienić i na co?
Co do ustawy konsumenckiej mam już (niestety) pewne doświadczenia i opisze to na przykładzie.
kupiłem kiedyś telefon w pewnej sieci mm, po ok 6 miesiącach telefon zaczął wariować (a dodatkowo sam telefon mnie zaczął denerwować) więc poszedłem do ów sklepu i na piśmie złożyłem niezgodność towaru z umową i żądaniem wymiany telefonu na nowy model. Po ok 2 tygodniach dostałem pismo, że telefon faktycznie był zepsuty i mam przyjść wybrać sobie nowy telefon. Przy okazji dowiedziałem się, że jeśli oddaję coś na zasadach konsumenckich to sklep ponosi koszty naprawy ew. wymiany - jak oni się dalej z importerem rozliczają nie wiem.
Sklep na pewno oddaje sprzęt do serwisu do analizy, jeśli się ona potwierdza to mają obowiązek rozwiązać sprawę tak jak ty sobie zażyczyłeś (art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmiany kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 141, poz. 1176).
Oczywiście o ile twoje żądanie nie będzie zbyt drogie np (zepsute sprężyny a ty chcesz nowe auto) wtedy oni ci je wymienią, ale gdyby np. poszedł cały silnik i koszt nowego były porównywalny do kosztu auta (no bo koszt zakupu silnika i robocizny) to ... sam nie wiem co by było (i obym się nie przekonał)
Ponadto na część towarów jest w polsce 1 rok gwarancji (np aparaty pewnej japońskiej firmy na c, foteliki samochodowe na m) jednak to nie wyklucza twojego prawa do reklamowania towaru z tytułu ustawy konsumenckiej (a ta wyraźnie mówi o 2 latach od zakupu).
Dla nas bardzo ważny jest też inny zapis tej ustawy: Art. 4. 1.:
Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.
Dopiero po pół roku ty musisz udowodnić im winę w razie gdyby się opierali z wymianą.
Pomimo tej całej nagonki na skodę chciałbym jednak mimo wszystko dodać, że cieszę się niezmiernie z faktu posiadania tego auta. żadne auto wcześniej nie dało mi tyle satysfakcji, radości i frajdy z jazdy i to pomimo 1.6 mpi. Mam nadzieję, że w końcu problemy ze sprężynami (a to w kocu pierdoła) ustaną i pozostanie czysta radość .
EBP, masz racje tylko że pojedziesz do ASO a oni powiedza sorry mamy pismo z SAP i nie podlega pan gwarancji bo już mineło 6 miesiący takie mamy wytyczne z SAP i co wtedy? Pozostaje zalożenie sprawy i sądzenie się z dilerem?
[ Dodano: Sro 13 Lut, 13 11:29 ] adamsky, a jak się ma do tego Twoja sytuacja wymienili Ci sprężyny i teraz na ile masz gwarancję na te wymienione sprężyny?
EBP, masz racje tylko że pojedziesz do ASO a oni powiedza sorry mamy pismo z SAP i nie podlega pan gwarancji bo już mineło 6 miesiący takie mamy wytyczne z SAP i co wtedy? Pozostaje zalożenie sprawy i sądzenie się z dilerem?
[ Dodano: Sro 13 Lut, 13 11:29 ] adamsky, a jak się ma do tego Twoja sytuacja wymienili Ci sprężyny i teraz na ile masz gwarancję na te wymienione sprężyny?
Czy jeżeli termin gwarancji jest określony nie kalendarzowo, ale poprzez wskazanie zakresu używania rzeczy - samochodu (przebieg 20 tys. km), to dokonanie istotnej naprawy (remont silnika) w trakcie trwania gwarancji powoduje bieg tego terminu na nowo (następne 20 tys. km)? Czy biegnie on dla całej maszyny, czy tylko dla części wymienionej (silnik)?
ciekawe jak do tego ASO, bo to świadczyło by że jeśli sprężyna siądzie przed upływem 6 miesięcy to nawet przyjmując pismo z VAG za obowiązujące musza ci ją wymienić .
adamsky, dokładnie tak powinno być chciałem tylko to potwierdzić a masz wpis do książki odnośnie wymiany tych sprężyn? Po za tym zgdadzam się z Tobą Ze mimo tych małych problemów Octavia jest zajebistym autkiem i jeździ mi się nią super a już sporo km wykręciłem w służbowych Octaviach :szeroki_usmiech
adamsky, dokładnie tak powinno być chciałem tylko to potwierdzić a masz wpis do książki odnośnie wymiany tych sprężyn? Po za tym zgdadzam się z Tobą Ze mimo tych małych problemów Octavia jest zajebistym autkiem i jeździ mi się nią super a już sporo km wykręciłem w służbowych Octaviach :szeroki_usmiech
Nie mam wpisu mam tylko zlecenie na którym mam wpisane wymiana sprężyn. Nie wiem czy właśnie nie było by dobrze zażądać wbicia tego faktu.
Dziwi mnie tez fakt że 2 wymiany sprężyn robili mi na tym samym zleceniu, czy to normalne?
Dziwi mnie tez fakt że 2 wymiany sprężyn robili mi na tym samym zleceniu, czy to normalne?
Mnie też to dziwiło - ale zażyczyłem sobie wpisów (wszystkich) do knigi serwisowej. Postać obsługująca w aso kręciła nosem , ale ten model postaci tak ma , że na wszystko kręci nosem.
adamsky, to też ok jak nie masz wbitej roboty do ksiązki trzymaj zlecenie bo może się przydać do 3 wymiany
raczej na pewno będzie 3 wymiana bo obecnie mam, zaraz po robocie 386 niewierze że nie usiądzie mi te 4 mm. Moim zdaniem zaraz po wymianie to powinno być ok 400 wtedy po tym roku spokojnie nadal by była norma (nawet gdyby i 1 cm zszedł).
Mi dziś założyli "wspomagacze" do moich BF...
Wymiar 400mm, ciekawe ile siądzie...?
Po za tym zrobił się sztywniejszy tył z deka niestety...
Oblicz ile więcej pali Twój samochód przez włączone światła w dzień: http://dadrl.pl/bin/KosztySwiatelMijania.zip Jacy ustawodawcy takie prawo. Jakie prawo taki kraj. Jaki kraj takie w nim życie...
Mi dziś założyli "wspomagacze" do moich BF...
Wymiar 400mm, ciekawe ile siądzie...?
Po za tym zrobił się sztywniejszy tył z deka niestety...
No wlasnie,i tak i tak niedobrze.Ja mam te BF,nie jest zle ale jak juz sie ktos na tyl zapakuje i bagaznik do tego to kiepskawo.Z drugiej strony az tak czesto zaladowany na full nie jezdze,a prxzeraza mnie twardosc tych wspomagaczy.
Komentarz